Czeski parlament uchwalił ustawę o cyfryzacji rynku finansowego, która zwalnia z podatku od zysków kapitałowych osoby posiadające kryptowaluty przez co najmniej trzy lata. Nowe przepisy mają na celu uregulowanie rynku kryptowalut oraz zwiększenie ochrony konsumentów. Ustawa trafi teraz do Senatu, a następnie na biurko prezydenta.
Równocześnie Prezes Narodowego Banku Czech (ČNB), Aleš Michl, zapowiada możliwość inwestowania części rezerw banku centralnego w bitcoina. Jego zdaniem kryptowaluta, mimo swojej zmienności, może stanowić atrakcyjny element dywersyfikacji portfela rezerwowego, obok złota i innych tradycyjnych aktywów.
Narodowy Bank Czech dysponuje obecnie rezerwami o wartości około 140 miliardów euro. Według Michla, wstępne plany zakładają, że do 5% tej kwoty mogłoby zostać ulokowane w bitcoinie. Takie podejście wpisuje się w globalny trend rosnącego zainteresowania kryptowalutami wśród instytucji finansowych.
Michl podkreśla, że choć bitcoin charakteryzuje się wysoką zmiennością, rosnące zainteresowanie globalnych inwestorów, w tym funduszy ETF od firm takich jak BlackRock, sprawia, że staje się on coraz bardziej uznawanym aktywem finansowym.
Jeśli ČNB faktycznie zdecyduje się na inwestycje w bitcoina, może to być przełomowy krok, który skłoni inne banki centralne w Europie do podjęcia podobnych działań. Choć na razie większość instytucji zachowuje ostrożność, zmieniający się krajobraz finansowy oraz rosnąca akceptacja kryptowalut mogą sprawić, że bitcoin stanie się nowym standardem w zarządzaniu rezerwami państwowymi.
Opracowało biuro zagraniczne CzechTrade Polska
Źródło: bithub.pl, bankier.pl, bank.pl